Znalezionych wyników: 8

Czyli rozumiem Agnieszko, że przy sprzyjających wiatrach znowu się spotykamy w maju?
:-D

Ewcia, naturalne sposoby. Ciepełko, herbatka z soczkiem.

Na przeziębienie dobry jest sposób naszych babć: do miski gorąca woda - taka, żebyś dała radę włożyć stopy- dodać łyżkę stołową soli kuchennej, potrzymać stópki w tej gorącej kąpieli aż woda zacznie stygnąć, potem wdziać skarpetki i szybciutko pod kordełkę ...:)

Stosowałam i pomagało.

Malduję posłusznie żem już w domowych pieleszach.

Było.....no brak słów....żałujcie, Ci co nie byli. Pogoda jak dzwon, ludzie cudowni, zabawa - jak zawsze u Gazdy - przednia.
Najfajniej było poznać w realu ludzi dotychczas spotykanych tylko wirtualnie.

I zakochałam się w córeczkach Bluesy, sama słodycz i uroda.

JoannaO...masz cudowną Mamę

I słów mi brak, gdyż albowiem odczuwam skutki zmiany klimatu.

I Gazdo i Zuziu, dzięki wielkie za radość jaką sprawiacie

Gazda, nie wiem jeszcze. Autobus mamy o 10.40, w Katowicach dopytam o planowany czas przyjazdu do Krynicy i Ci dryndę.

I nie strasz......

Gazda, o nas nie zapomnij, bo przeca nie będziemy drzeć zelówek na piechotę :mrgreen:

Szczegóły jutro telefonicznie zez Katowic.

A kiedy ten spływ? Sobota czy niedziela?

Cleo i ja potwierdzamy. Cleo będzie sama.

Na barana obowiązkowo się piszemy

Cleo, sorry, że gadam za Ciebie ale chyba tak?

No dokładnie.
Gazdo, zadzwonimy, jak dowiemy się w Katowicach, o której będziemy w Krynicy.

O rany...miałam nie jechać i nagle jadę!!
Ale palić nie będziemy? Bo się boję.....

Gazda, jesteś niesamowity!